GĘSIA SZYJKA NADZIEWANA |
Wpisany przez Dana | |
środa, 12 września 2007 10:57 | |
Gęsia szyja, 10 dkg wątróbki z gęsi, 15 dkg cielęciny, 1 czerstwa bułka, 15 dkg włoszczyzny, mleko, 2 duże cebule (10 dkg), 4 dkg tłuszczzu, 1 jajko, 5 dkg słoniny, sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, gałka muszkatołowa do smaku
Gęsią szyję dokładnie oczyścić, opłukać, zdjąć skórę, szzyję ugotować razem z włoszczyzną. Miękką szyję wyjąć, mięso oddzielić od kości. Cielęcinę pokrajać na kawałki, obrumienić na tłuszczu z cebulą, wątróbką i słoniną, skropić wywarem i dusić do miękkości, pod koniec duszeenia dodać rozdrobnioną bułkę. Miękkie mięso wystudzić, zemleć razem z mięsem szyjki, wymieszać z jajkiem, doprawić, napełnić skórę niezbyt ściśle, zaszyć z obu stron, nakłuć w kilku miejscach, włożyć do wywaru razem z przyprawami i powoli gotować około 40 minut. Po ugotowaniu wyjąć, pokrajać w ukośne plastry. Można podawać na gorąco z ziemniakami i surówkami. wg Danuty i Henryka Dębskich Czyżby jakiś krajan z Pyrlandii ??? W sprawie gęsich pipek to służę przepisem. Moja Babcia robiła to przy okazji pieczenia gęsi, ale nie mam korzeni żydowskich w zwiazku z tym nie wiem, jak to się ma do oryginału : 1-2 gęsie szyjki, 1 łyżka posiekanej cebuli, 1 jajko, 1 łyżka tartej bułki lub kaszy manny, 1 łyżka okrawków gęsiego tluszczu, pieprz, sól
|